Cytaty
Poezja, Przepisy kulinarne

  MENU
 


   
a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż

<<[143] [144] [145] [146] [147] [148] [149] [150] [151] [152] [153] >>
 
Horribile dictu - strach powiedzieÄ?; strach siÄ? przyznaÄ?; o zgrozo!
 
<<[143] [144] [145] [146] [147] [148] [149] [150] [151] [152] [153] >>

Cytatów na tą literę: 163

Przeszlysmy do kuchni. Mama postawila wode na gazie. Byl sloneczny dzieñ, za oknem widac bylo jasne niebo, blekitne i czyste. Marcin trzymal w reku siatke z dwoma karpiami, ktore kupilam przed chwila. Ryby poruszaly sie gwaltownie. Wracalismy z wystawy. Z Kordegardy wyszlismy na Krakowskie Przedmiescie, te chyba najbardziej specyficzna ulice Warszawy Ty chyba za wczesnie wstales! - martwila sie matka. Nie powiedzial nic wiecej, a ja nie moglam pytac. No, nie moglam.


  LINKI