Cytaty
Poezja, Przepisy kulinarne

  MENU
 


   
a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż

<<[316] [317] [318] [319] [320] [321] [322] [323] [324] [325] [326] >>
 
Uwa??a?? mi??o??Ä? za rodzaj okrutnej choroby, przez kt??rÄ? wybrani muszÄ? przej??Ä? w p????nej m??odo??ci i z kt??rej powstajÄ? bladzi i os??abieni, ale przygotowani ju?? do spraw ??ycia. Uwa??a??, ??e owi ozdrowie??cy po prostu w ??aden spos??b nie mogÄ? pope??niÄ? pewnych b??Ä?d??w. Niestety, nie znaczy to, ??e nie pope??niajÄ? b??Ä?d??w innego rodzaju, ale przynajmniej (sÄ?dzÄ?c z licznych przyk??ad??w) ju?? dobrze rozumiejÄ? ca??y bieg ??ycia i nigdy ju?? nie spojrzÄ? na jakÄ?kolwiek istotÄ? ludzkÄ?, od ksiÄ?cia do s??u??Ä?cego, jak na obiekt czysto mechaniczny. Thornton Wilder
 
<<[316] [317] [318] [319] [320] [321] [322] [323] [324] [325] [326] >>

Cytatów na tą literę: 335

W sobote rano z obojetna mina zakomunikowalam Marcinowi: - Chcialabym, zebys przyszedl do mnie jutro o piatej! Poszlam do swojego pokoju, ktory w czasie nieobecnosci Ali byl moim krolestwem Stalam wiec na peronie i czekalam na odjazd pociagu. Mama otworzyla okno. Stalismy przed moim domem. Przygladali mi sie uwaznie, jakby chcieli zobaczyc choc ulamek tego, co we mnie tkwi Siedzielismy przy oknie. Mariola odsunela zaslone i wyjrzala na ulice. Spojrzalem i ja. Przed Lajkonikiem stal skuter.


  LINKI