a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż
Cytatów na tÄ… literÄ™: 152 Przeszlysmy do kuchni. Mama postawila wode na gazie. Byl sloneczny dzieñ, za oknem widac bylo jasne niebo, blekitne i czyste. Usiadla obok mnie.- Mamo! Ja juz nie moge! Nie mam sily... mamo, pomoz mi jakos... tego nie sposob... nie sposob wytrzymac! Ala parsknela przytrzymujac reka policzek. Bolal ja ciagle, zwlaszcza kiedy sie smiala. Tymczasem przyszedl grudzieñ. Kocham szare grudniowe poranki, pierwsze przymrozki, zalosne drzewa bez lisci. Slyszalam, ze cos mowila, slyszalam oddalajace siej kroki.
|