0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 a b c ć d e f
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
Autor : Asnyk Adam
Tytul : B??awatek
Jaki to ch??opiec niedobry!
Tak mnie wciÄ??? zbywa niegrzecznie,
MuszÄ? siÄ? gniewaÄ? na niego,
GniewaÄ? koniecznie.
Niedawno wyrwa?? mi z rÄ?ki
Zerwany w polu b??awatek
i przypiÄ??? sobie do piersi
Skradziony kwiatek.
I jeszcze ??artowa?? ze mnie,
Gdym siÄ? ??ali??a na psotÄ?,
Bo m??wi??, ??e ma co?? wiÄ?cej
Ukra??Ä? ochotÄ?.
??e oczy moje piÄ?kniejsze
Ni??li ten kwiatek niebieski,
??e chce piÄ? rosÄ? z b??awatk??w,
A z ocz??w ??ezki.
I m??wi?? dalej niegrzeczny,
??e mnie rodzicom ukradnie,
Tak straszyÄ? kogo, doprawdy
??e to nie??adnie.
Chcia??abym gniewaÄ? siÄ? bardzo! -
Nie widzieÄ? wiÄ?cej... ach! trudno;
Wiem, ??e mnie samej bez niego
By??oby nudno.
Ale go muszÄ? ukaraÄ?,
PodstÄ?pu na to u??yjÄ?:
BÄ?dÄ? umy??lnie p??aka??a,
Niech ??ezki pije!
--
Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl