0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 a b c ć d e f
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
Autor : Asnyk Adam
Tytul : R????owa chwilka
PiÄ?knym jest ten gaj,
PiÄ?knÄ? jezior to??,
PiÄ?knym ??wie??y maj,
Co roznosi wo??.
PiÄ?kny jasny dzie??,
Co blask z??oty ??le,
PiÄ?knym nocy cie??
Na b??Ä?kit??w tle.
PiÄ?kny ca??y ??wiat,
PiÄ?kny wzd??u?? i wszerz,
PiÄ?kny ka??dy kwiat,
Ka??dy ptak i zwierz.
PiÄ?kny s??o??ca wsch??d
I rumieniec z??rz
?šwiat, jak jeden cud,
PiÄ?kny wszerz i wzd??u??.
SzczÄ???cie, rozkosz tu,
SzczÄ???cie, rozkosz tam;
Piersiom braknie tchu
CzerpaÄ? zachwyt sam.
Rozkosz p??ynie w dal,
Rozkosz p??ynie w krÄ?g;
P??ynie z szumem fal,
P??ynie z woniÄ? ??Ä?k,
P??ynie z dolin, z g??r,
Z las??w, wsi i miast,
Z b??Ä?kit??w i chmur,
Ze s??o??ca i gwiazd.
S??odko szumi las,
S??odkÄ? nuci pie????,
S??odko patrzy g??az
Przez jedwabnÄ? ple????.
Drzewa szczÄ???ciem dr??Ä?,
Dr??y ich ka??dy li??Ä?;
Drzewa ta??czyÄ? chcÄ?,
ChcÄ? powstaÄ? i i??Ä?.
Zatacza siÄ? buk
I cieszy siÄ? w g??os,
Brzozy a?? do n??g
RozpuszczajÄ? w??os;
Nawet stary dÄ?b
Przystrojony w bluszcz
Chce siÄ? sunÄ?Ä? w g??Ä?b
SwawolÄ?cych puszcz.
Ptaszki nucÄ? tu,
Ptaszki nucÄ? tam;
Brak mi w piersiach tchu,
?špiew ich w sercu mam.
S??ychaÄ? spoza drzew
W ja??minie i bzie,
S??ychaÄ? ciÄ?gle ??piew:
Ona kocha ciÄ?.
Kocha - pluszcze staw,
Kocha - szemrze zdr??j,
Kocha - brzÄ?czy z traw
Z??otych muszek r??j.
Kocha - s????wkiem tem
Ziemia wko??o brzmi,
Kocha - wiem ju??, wiem!
Sama rzek??a mi.
MuszÄ? wierzyÄ? jej,
Bo mi rzek??a: Wierz!
S??o??ce, ty siÄ? ??miej,
Ziemio, ty siÄ? ciesz!
R????y imiÄ? ma,
R????Ä? jest jej twarz;
Kiedy rÄ?czkÄ? da,
R????Ä? w sercu masz.
Nie wiem, jak siÄ? sta??
Cud niebieski ten;
Jednak to nie sza??,
Prawda to - nie sen!
Kocham - rzek??a w g??os
P??onÄ?c jako ??wit;
Z ??cz jej krople ros
Bieg??y gasiÄ? wstyd.
Kocham - szepnie zn??w,
A tu?? za niÄ? w ??lad
Odd??wiÄ?kiem tych s????w
Zabrzmi ca??y ??wiat:
Kocham - ??piewa b??r,
Kocham - wo??a g??az,
Kocham - echo g??r
Odpowiada wraz.
Kocham - s????wko to
?šle tysiÄ?ce brzmie??
I tÄ?czowÄ? mg??Ä?
Barwi jasny dzie??.
W s??o??ca blasku dr??y
LecÄ?c w ??wiat??w to??,
D??wiÄ?czy, l??ni siÄ?, skrzy
I roznosi wo??.
Na b??Ä?kit??w tle
P??onie ogniem z??rz
I w powietrze ??le
S??odki zapach r????.
I zakwita wsch??d
Jak r????owy kwiat
?šwiat jak jeden cud,
PiÄ?kny boski ??wiat!
--
Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl