0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 a b c ć d e f
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
Autor : Asnyk Adam
Tytul : B??stwo tajemnicze
Jaros??awowi Vrchlickiemu
Na chmurnym szczycie g??ry
Kamienne jest oblicze;
?šwiÄ?tyni kryjÄ? mury
To b??stwo tajemnicze.
Sk??adajÄ? mu ofiary
ZastÄ?py wiernych s??ug -
Przez dym kadzide?? szary
Poczernia?? stary b??g.
Twarz jego skryta w cieniu,
PrzyÄ?miona wiek??w ple??niÄ? -
I stoi tak w milczeniu,
Wielbiony ludu pie??niÄ?...
A?? nagle... t??um zdzicza??y
Po??ogÄ? wpada nie??Ä?,
Chce burzyÄ? o??tarz chwa??y,
NiweczyÄ? dawnÄ? cze??Ä?.
SÄ? ju?? w ??wiÄ?tyni progu
T ??amiÄ? wszelki op??r,
Grozi?? staremu bogu,
WstrzÄ?sajÄ?c m??ot i top??r.
Kap??ani wznoszÄ? d??onie -
W ich sercach b??l i gniew...
W ??wiÄ?to??ci swych obronie
Gotowi przelaÄ? krew.
I mod??y ??lÄ?: \"O Panie,
Swej mocy poka?? cud,
Blu??nierc??w strÄ?Ä? w otch??anie,
Niewierny ukarz lud!\"
I biorÄ? orÄ??? w rÄ?ce...
Wtem b??stwo na glos rzecze:
\"Ja dzi?? m??j tryumf ??wiÄ?cÄ?,
WiÄ?c wy schowajcie miecze!
Nie trzeba mi obrony
Ani cudownych si??:
Niech burzy t??um szalony
TÄ? postaÄ?, kt??rÄ? czci??.
Ja pomsty nad winnemi
Nie dajÄ? w d??o?? nikomu,
Nie chcÄ? pomocy ziemi
I nie chcÄ? niebios gromu.
Nieci?? wznoszÄ? swoje m??oty,
Rze??biony kruszÄ?c kszta??t,
Gdy?? boskiej mej istoty
Nie zniszczy ??aden gwa??t.
W minionych wiek??w ciÄ?gu
Nieraz ju?? ludu z??o??Ä?
M??ci??a siÄ? na posagu...
Cierpia??em gwa??t??w do??Ä?.
I nieraz dzikie zgraje
Wyda??y mnie po??odze -
A zawsze wiÄ?kszy wstajÄ?,
PiÄ?kniejszy z ruin wschodzÄ?.
Mnie top??r nie powali,
Chocia?? rozbija g??az,
Lecz kszta??t m??j doskonali
Ka??dy zadany raz.
Zniszczenie mnie odm??adza
I ogie?? mnie oczyszcza;
PadajÄ?c, moja w??adza
Wyrasta silniej z zgliszcza...
I zgina zn??w kolana
Przede mnÄ? ca??y lud...
A ciÄ?g??a ta przemiana -
To m??j najwiÄ?kszy cud.\"
Adam Asnyk
23 kwiecie?? 1879
--
Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl