0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 a b c ć d e f 
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź 

Autor : Asnyk Adam


Tytul : Ciche wzg??rze




Znam ja jedno piÄ?kne wzg??rze.
Na nim kwitnÄ? przy figurze
Prze??roczyste polne r????e.

Bo??a mÄ?ka pochylona
Patrzy z ciszÄ? i spokojem.
W ??wiat wyciÄ?ga swe ramiona
Ponad ziemskim krwawym znojem.

Jak tam s??odko, jak tam b??ogo:
Nie dotkniÄ?te b??lem, trwogÄ?
Serca w niebo p??ynÄ?Ä? mogÄ?.

TÄ?sknych duma?? nic nie zmÄ?ci.
Cichnie ludzkiej g??os bole??ci...
Chyba wietrzyk listkiem trÄ?ci.
Lekko, ??piewnie zaszele??ci.

Kiedy s??o??ce z nieba schodzi
W swojej z??otem tkanej lodzi.
W purpurowych fal powodzi.

To nad wzg??rkiem twarz swÄ? zni??a,
Po??egnalnym blaskiem strzela
I ca??uje stopy krzy??a,
?šwiÄ?te stopy Zbawiciela.

Pod tym krzy??em w pierwszej wio??nie
Z polnÄ? r????Ä?, co tam ro??nie,
WyglÄ?da??em w ??wiat rado??nie:

Pod tym krzy??em w ranek jasny
Na mogile kwiaty rwa??em,
Z tego wzg??rza zagon w??asny
Raz na zawsze po??egna??em.

WiÄ?c choÄ? lat ju?? przesz??o tyle,
My??lÄ? wracam w dawne chwile
SiÄ???Ä? pod krzy??em na mogile.

ChcÄ? us??yszeÄ? zn??w o zmroku
Pie???? nabo??nÄ? tego ludu,
Co siÄ? modlÄ?c ze ??zÄ? w oku
Oczekuje zawsze cudu...


Adam Asnyk


--
Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl