0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 a b c ć d e f
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź
Autor : Asnyk Adam
Tytul : PamiÄ?ci J??zefa P.
By??e?? jednym z tych ludzi nielicznego ko??a,
Co wierni idea??om, pod nogÄ? nie czujÄ?
Ziemskiego b??ota - dotkniÄ?ciem siÄ? trujÄ?.
Ludzi palÄ?cej my??li i bladego czo??a,
Co ra??eni w kolebce spojrzeniem anio??a,
Jak b??Ä?dne cienie po ziemi siÄ? snujÄ?.
A wyzwolenia z mÄ?ki czekajÄ?c serdecznej,
Jak stracone pikiety wielkiej armii lud??w
IdÄ? - niepostrze??eni dokazujÄ? cud??w,
GinÄ?c bez echa w niepamiÄ?ci wiecznej.
Przebieg??e?? swoje metÄ? jak rycerz bez trwogi,
Bez skargi, bez pociechy; ani twemu oku
Ods??oni??a siÄ? przysz??o??Ä? w ognistym ob??oku,
Jak ostatni sakrament do ostatniej drogi.
Do twojego grobowca nie zstÄ?pi cie?? s??awy,
Co po podziemiach zbiera swoje ulubie??ce,
A pr??chniejÄ?ce ko??ci strojÄ?c w lauru wie??ce,
Na zasiew ??wiatu rzuca ich proch krwawy.
?špij cicho, fala ??ycia leniwo siÄ? toczy
Dla tych, co sztandar walki chcÄ? zatknÄ?Ä? przy zgonie,
I nie??miertelno??Ä?, kt??rÄ? czujÄ? w ??onie,
PrzekazaÄ? pokutnicy, co w popio??ach kroczy,
A kt??rÄ? oglÄ?dali w tÄ?sknocie proroczej
Kr??lowÄ? lud??w - zwyciÄ?skÄ? w Syjonie.
Adam Asnyk
Neapol, pa??dziernik 1864
--
Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl