a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż
<<[66] [67] [68] [69] [70] [71] [72] [73] [74] [75] [76] >> | I nagle u??wiadomi??em sobie, ??e istniejÄ? tysiÄ?ce, tysiÄ?ce mo??liwo??ci, by prowadziÄ? ??ycie w ca??ej jego pe??ni. Wiele mo??e byÄ? w??a??ciwych dr??g. Ale ze wszystkich mÄ?dro??ci ??wiata przemawia wciÄ??? od nowa jedna my??l, prosta, wszechogarniajÄ?ca, bezczasowa - to odpowiedzialno??Ä? za cz??owieka, kt??ry ??yje obok ciebie! Za tego biednego, s??abego, cudownego cz??owieka - o niego chodzi, tylko i wy??Ä?cznie o niego |
| <<[66] [67] [68] [69] [70] [71] [72] [73] [74] [75] [76] >>
Cytatów na tÄ… literÄ™: 574 Po raz pierwszy od czasu naszej znajomosci Wojtek oficjalnie przyznal, ze wie o wszystkim. Od dawna bylem przekonany, ze wie, ale dopiero tym pytaniem wyjasnil rzecz ostatecznie. Jednak zrezygnowal! Chociaz prosilam! Chociaz wiedzial, jak mi na tym zalezy! zadna przesada! Milosc toczy ci szara substancje, niedlugo zostanie z niej goly matematyczny ogryzek! Tymczasem przyszedl grudzieñ. Kocham szare grudniowe poranki, pierwsze przymrozki, zalosne drzewa bez lisci. Wiedzialem juz, ze matka nie ma racji. Mada powinna wiedziec o wszystkim.
|