Cytaty
Poezja, Przepisy kulinarne

  MENU
 


   
a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż

<<[416] [417] [418] [419] [420] [421] [422] [423] [424] [425] [426] >>
 
Optimus magister bonus liber - dobra ksiÄ???ka (jest) najlepszym nauczycielem.
 
<<[416] [417] [418] [419] [420] [421] [422] [423] [424] [425] [426] >>

Cytatów na tą literę: 523

Wracalismy z wystawy. Z Kordegardy wyszlismy na Krakowskie Przedmiescie, te chyba najbardziej specyficzna ulice Warszawy Ta cholera ma racje... - mruknalem do niego- powinienem byl powiedziec Wyszedl ode mnie o jedenastej, przerazony ta pozna pora. Przeszlysmy do kuchni. Mama postawila wode na gazie. Byl sloneczny dzieñ, za oknem widac bylo jasne niebo, blekitne i czyste. Usiadla obok mnie.- Mamo! Ja juz nie moge! Nie mam sily... mamo, pomoz mi jakos... tego nie sposob... nie sposob wytrzymac!


  LINKI