MENU

a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż <<[1017] [1018] [1019] [1020] [1021] [1022] [1023] [1024] [1025] [1026] [1027] >>   Szuka??em Boga... i nagle przyszed?? nieoczekiwany jak ??urawiny po pierwszym mrozie z sercem pomiÄ?dzy jednÄ? rÄ?kÄ? a drugÄ? i powiedzia??: dlaczego mnie szukasz, na mnie trzeba czasem poczekaÄ?. Jan Twardowski   <<[1017] [1018] [1019] [1020] [1021] [1022] [1023] [1024] [1025] [1026] [1027] >> Cytatów na tą literę: 1126 Wracalismy z wystawy. Z Kordegardy wyszlismy na Krakowskie Przedmiescie, te chyba najbardziej specyficzna ulice Warszawy Marcin trzymal w reku siatke z dwoma karpiami, ktore kupilam przed chwila. Ryby poruszaly sie gwaltownie. Poszlam do swojego pokoju, ktory w czasie nieobecnosci Ali byl moim krolestwem Kiedy szykowalam sie do wyjscia, siedzial juz nad moim brulionem. Usiadla obok mnie.- Mamo! Ja juz nie moge! Nie mam sily... mamo, pomoz mi jakos... tego nie sposob... nie sposob wytrzymac!

LINKI