Cytaty
Poezja, Przepisy kulinarne

  MENU
 


   
a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż

<<[285] [286] [287] [288] [289] [290] [291] [292] [293] [294] [295] >>
 
W wielkich sprawach ju?? sama chÄ?Ä? zas??ugÄ?. Propercjusz
 
<<[285] [286] [287] [288] [289] [290] [291] [292] [293] [294] [295] >>

Cytatów na tą literę: 1295

Ale jak moglam ufac Marcinowi, jezeli ciagle napotykalam jakies niedomowienia, niejasnosci? Wracalismy z wystawy. Z Kordegardy wyszlismy na Krakowskie Przedmiescie, te chyba najbardziej specyficzna ulice Warszawy Do mojego przedzialu wsiadly jakies dwie panie z dziewczynka i starszy pan w okularach, spoza ktorych przygladal sie nam uwaznie. W sobote rano z obojetna mina zakomunikowalam Marcinowi: - Chcialabym, zebys przyszedl do mnie jutro o piatej! Przeszlysmy do kuchni. Mama postawila wode na gazie. Byl sloneczny dzieñ, za oknem widac bylo jasne niebo, blekitne i czyste.


  LINKI