 |
|
 |
MENU
|
|
 |
|
|
a :: b :: c :: ć :: d :: e :: f :: g :: h :: i :: j :: k :: l :: ł :: m :: n :: o :: ó :: p :: r :: s :: ś :: t :: u :: v :: w :: x :: y :: z :: ż
<< [1] >>Brak haseł na zadanš literę. << [1] >>
Cytatów na tą literę: 0 Stalam wiec na peronie i czekalam na odjazd pociagu. Mama otworzyla okno. Ale jak moglam ufac Marcinowi, jezeli ciagle napotykalam jakies niedomowienia, niejasnosci? Do mojego przedzialu wsiadly jakies dwie panie z dziewczynka i starszy pan w okularach, spoza ktorych przygladal sie nam uwaznie. Ty chyba za wczesnie wstales! - martwila sie matka. Nie powiedzial nic wiecej, a ja nie moglam pytac. No, nie moglam.
|
|
 |
|
LINKI |
|
 |
|
|
|
|
 |